fbpx

Średnio co minutę na polskich drogach dochodzi do stłuczki. Czasem zawodzi maszyna, częściej jednak człowiek. Kolizje i wypadki są zdarzeniami tak stresującymi, że łatwo tracimy głowę i nie wiemy, co robić. Wyjaśniamy, jak się zachować, gdy już dojdzie do szkody komunikacyjnej. 

Stłuczka może zdarzyć się każdemu – nawet doświadczonemu kierowcy. Wystarczy chwila nieuwagi, by usłyszeć dźwięk giętej blachy. Warto przygotować się na tę ewentualność i wiedzieć, jak postępować, ponieważ podczas kolizji, a tym bardziej podczas wypadku drogowego, stres może nas pokonać. 

Kolizja czy wypadek?

Kluczowe dla zachowania po zdarzeniu drogowym jest odróżnienie kolizji od wypadku. Pojęcia te często traktujemy jako synonimy, a wypadkiem nazywamy każde zdarzenie na drodze. Tymczasem z perspektywy prawa karnego, są to dwa zupełnie różne pojęcia. 

Wypadek jest przestępstwem określonym w art. 177 kodeksu karnego: 

  • 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
  • 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Kolizja to tylko forma wykroczenia opisanego w art. 86 § 1 kodeksu wykroczeń:

  • 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.

Odróżnić kolizję od wypadku można przede wszystkim na podstawie skutków zdarzenia drogowego, tj. obrażeń, jakie odnieśli uczestnicy. Jeśli „ofiara” zdarzenia dozna obrażenia ciała trwającego powyżej 7 dni, np. złamie rękę, mamy wówczas do czynienia z przestępstwem spowodowania wypadku (uwaga: konieczne jest, by spowodowanie wypadku było następstwem naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym!). Jeżeli do obrażeń nie dojdzie bądź będą one bardzo łagodne, wówczas zdarzenie będzie wykroczeniem.

Zachowanie po kolizji

Przede wszystkim zabezpieczamy miejsce zdarzenia. Naszym obowiązkiem – bez względu na to, kto zawinił, jest zapewnienie bezpieczeństwa pozostałym użytkownikom ruchu drogowego, niedopuszczenie do powiększenia się szkody i bezzwłoczne usunięcie samochodów z drogi. Pojazdy nie mogą utrudniać ruchu innym autom. Ustawiamy trójkąt ostrzegawczy oraz włączamy światła awaryjne. Gdy etap zabezpieczenia mamy już za sobą, możemy przejść do spisania oświadczenia o zdarzenia drogowym albo wezwać policję. Jeśli w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń, stłuczka jest drobna, a sprawca nie kwestionuje swojej winy, interwencja służb nie jest konieczna, ale można, a czasem nawet warto wezwać policję. Dlaczego? Protokół sporządzony przez policję jest mocnym dowodem w ewentualnym postępowaniu odszkodowawczym (aczkolwiek nie wiąże ubezpieczyciela), natomiast praktyka pokazuje, że spisane oświadczenie między uczestnikami zdarzenia można dość łatwo unieważnić. Warto przewozić w samochodzie wydrukowany wzór dokumentu oświadczenia, ale można też spisać je odręcznie. Oświadczenie o zdarzeniu drogowym powinno zawierać:

  • dokładny opis miejsca zdarzenia
  • dane kierowców (imiona i nazwiska, adresy, daty urodzenia, numery praw jazdy, numery PESEL) 
  • numery rejestracyjne samochodów
  • nazwę zakładu ubezpieczeń sprawcy oraz numer polisy OC i okres jej ważności
  • możliwie najdokładniejszy opis zdarzenia i uszkodzeń mienia (pamiętaj, by uwzględnić nie tylko szkody w pojeździe, ale również inne, zniszczone rzeczy, które przewoziłeś)
  • szkice sytuacyjne
  • wskazanie, kto ponosi winę za zdarzenie (w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, wzywamy policję)
  • podpisy kierujących.

Warto zadbać o dodatkową dokumentację, np. w postaci zdjęć (także przed wykonaniem zabezpieczenia!) lub nagrań z wideo rejestratora jazdy, a od świadków zdarzenia zebrać dane kontaktowe. Jeżeli okaże się, że sprawca nie posiada ważnej polisy OC, skontaktuj się ze swoim ubezpieczycielem, który zajmie się sprawą, a odszkodowanie wypłaci Ci Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Jeśli samochód nie nadaje się do dalszej jazdy, wezwij pomoc drogową. Pamiętaj, by wychodząc z auta wyciągnąć ze stacyjki kluczyki, ponieważ kolizja mogła zostać celowo zaaranżowana przez przestępcę. 

Zachowanie po wypadku drogowym

Wypadek jest poważniejszy w skutkach niż kolizja. Obowiązki kierującego pojazdem i innych osób uczestniczących w wypadku reguluje art. 44 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Najpierw zabezpieczamy miejsce zdarzenia. Udzielamy niezbędnej pomocy rannym i wzywamy służby, dzwoniąc na nr 112. Jeżeli wskutek wypadku ktoś został ranny (wystarczy stwierdzenie typu „coś mnie boli”) lub poniósł śmierć, wezwanie policji i pogotowia jest obligatoryjne. Pamiętaj, by wówczas nie ruszać pojazdów – chyba, że jest to konieczne ze względów bezpieczeństwa. Nie wolno też oddalać się z miejsca wypadku ani wyciągać rannych z samochodów, gdy nie jest to konieczne. Wszyscy uczestnicy wypadku i jego świadkowie powinni zostać na miejscu do czasu przybycia policji, a następnie stosować się do instrukcji służb. 

Terminy zgłaszania szkody

Wprawdzie na zgłoszenie roszczenia, zgodnie z kodeksem cywilnym, mamy aż 3 lata od momentu dowiedzenia się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia (max. 10 lat od momentu powstania szkody), jednak czas działa tu na naszą niekorzyść. Szkody pokolizyjne lubią się zwiększać i nie będą wówczas odpowiadać informacjom z oświadczenia. Szkodę zgłaszamy niezwłocznie, czyli z OC zaraz po zdarzeniu, a z AC zgodnie z OWU (zwykle w ciągu od 12h do 7 dni). Możemy to zrobić telefonicznie, e-mailem, listem poleconym, faksem albo osobiście w oddziale zakładu ubezpieczeń. Dane kontaktowe znajdziemy na polisie OC oraz na stronie internetowej ubezpieczyciela. Gdy szkoda jest niewielka i możemy w pełni bezpiecznie kontynuować jazdę, szkodę z OC możemy zgłosić w późniejszym czasie, jednak nie później niż w ciągu kilku-kilkunastu dni. Terminy dla opcjonalnych ubezpieczeń (AC, NNW, Assistance) znajdziemy w OWU (ogólnych warunkach ubezpieczenia), które otrzymaliśmy podczas zakupu polisy. Przepis art. 818 § 1 kodeksu cywilnego zezwala ubezpieczycielom na wprowadzanie w tym zakresie własnych warunków. Wypłata odszkodowania z OC powinna nastąpić w terminie 30 dni od zgłoszenia szkody, przy czym termin ten może zostać przedłużony o 60 dni, jeśli sprawa jest trudna i wymaga poczynienia dodatkowych ustaleń.

Gdzie zgłosić szkodę, będąc poszkodowanym?

Jeśli możemy skorzystać z BLS (Bezpośredniej Likwidacji Szkody), warto to zrobić, ponieważ nasz ubezpieczyciel wszystkim się zajmie. Jeżeli nie możemy zlikwidować szkody w ramach BLS, a dysponujemy oświadczeniem o zdarzeniu lub dokumentem policji, kontaktujemy się z ubezpieczycielem sprawcy. Konieczne będzie wskazanie dowodów potwierdzających zaistnienie szkody, podanie danych uczestników zdarzenia oraz udokumentowanie poniesionych kosztów. W zależności od zakładu ubezpieczeń, procedury odszkodowawcze mogą się różnić. Zapewne umówiony zostanie termin przeprowadzenia oględzin uszkodzonego pojazdu przez przedstawiciela ubezpieczyciela, celem ustalenia rozmiarów szkody. Warto wiedzieć, że decyzja ubezpieczyciela nie jest ostateczna i możemy się od niej odwołać. 

Co powinien zrobić sprawca?

Jeśli to my zawiniliśmy, nie musimy podejmować żadnych działań w zakresie zgłaszania szkody. Prawdopodobnie ubezpieczyciel wkrótce skontaktuje się z nami, by potwierdzić szkodę. Gdy nasze auto zostało uszkodzone, pieniądze otrzymamy wyłącznie, jeśli posiadamy ważną polisę AC. 

Autor Artykułu: Dorota Wąsiołek

Doradca ubezpieczeniowy